Boję się to powiedzieć

 Jest taka scena w filmowej wersji "Seksu w wielkim mieście", w której cztery przyjaciółki siedzą sobie i chyba Samantha pyta: "Jak często czujesz się szczęśliwa?" Charlotte odpowiada "Każdego dnia". 

Jestem Charlotte. 

Aż boję się powiedzieć to na głos, żeby nie zapeszyć. 

Dostałam kartkę na urodziny. Jej treść "Nie oglądaj się za siebie i nie martw się przeszłością, ponieważ jej już nie ma. I nie niepokój się o przyszłość, bo ta jeszcze nie nadeszła. Żyj teraźniejszością i rób to tak pięknie, by była warta wspominania". 

Nie wiem, czy ja wciąż za dużo nie analizuję przeszłości - ale przecież wyciągam z niej wnioski na przyszłość. 



Komentarze