Weekend

 



Jak widać, wiosna w ogrodzie. Wiązanka krokusów z górnego zdjęcia wsadzona z 15 lat temu, odnawia się co roku, jakieś pancerne te cebulki, że przez tak długi czas jeszcze kwitną, choć przeżyły i rozmnożyły się jako jedyne z ponad 300 sztuk nasadzeń. Na trawniku przed domem swego czasu wsadziłam ponad 200 cebulek krokusów i nie zakwitła ani jedna, jakiś słaby materiał kupiłam albo nornice wyżarły. 

Dostałam fakturę za gaz za dwa miesiące zimy, wyższa o pięćdziesiąt procent niż sie spodziewałam, więc od razu skręciłam programator i liczę na rozpoczęcie sie wiosny na dobre. Zawsze płaciłam rachunki natychmiast po otrzymaniu, teraz zaplanowałam przelew, ale ustawiłam datę wyjścia dopiero na dzień wyznaczonego terminu zapłaty. Skoro ja czekam na pieniądze, to niech i gazownia sobie czeka.

Przez okres pobytu ukochanego (przyleciał do mnie na kilka dni w tygodniu) żarłam jak szalona chleb, wprawdzie żytni, ale gdzieś poszły się kochać wszystkie moje ustalone cztery tygodnie temu zasady i ustalony deficyt kaloryczny, mogę więc przyjąć, że zaczynam plan żywieniowy od nowa. Zważyłam się po tej orgii jedzeniowej, nic nie ubyło, ale też nic nie przybyło.

Weekend spędzony na kursie, ale odbyłam zajęcia bez specjalnej weny i przygotowania. Postanowiłam jednak na następne zajęcia pójść z nową tkaniną - kupiłam właśnie wełnę garniturową i może uda mi sie uszyć spodnie, których darmo szukam w sklepach.  Po początkowym zachłyśnięciu sie szyciem jako nowością, potem kryzysie twórczym, teraz podchodzę na spokojnie. Tkaniny wełnianej kupiłam sześć metrów, więc powinno starczyć nawet na cztery pary spodni, może uda mi sie poszyć różne modele, węższe i szersze. Za to z powodzeniem posprzątałam biurko z dwóch zajmowanych w gabinecie domowym, w ogóle niech juz wiosna będzie i wyjdę z łóżka, w którym zimowymi wieczorami zalegam pod ciepłą kołderką. 

 


Komentarze

Prześlij komentarz

Podpisz się, proszę! Komentarze anonimowe zgodnie z regulaminem bloga nie są publikowane. Spam, nawet podpisany, również nie będzie publikowany.