Rano przepięknie śpiewają ptaki, czasem świeci mocne słońce - jednym słowem: wiosna! Gdy nie pada, tak przyjemnie iść ulicą. Na grządce przed domem kwitną już hiacynty, wcześniej pojawiły się krokusy, wychodzą główki tulipanów.
Kupiłam w Netto pyszną herbatę mango, tak aromatyczną, że aż słodka jak soczek, a przecież nie słodzę. Kolejny raz kupiłam tam dobrą jakościowo herbatę, smaczniejszą, niż te same smaki kupowane w innych dyskontach. Może dlatego, że jak widać, ma napisy po niemiecku, przeznaczona była na niemiecki rynek i stąd bardziej nasycona jest aromatami, niż herbata przeznaczona na rynek polski. Mam porównanie z herbatą karmelową z Dilmah kupioną również w Netto, nie mogłam przestać jej pić; potem gdy kupiłam na Allegro, była jakby zwietrzała.
W ramach odchudzania oprócz mojej osoby również zawartości moich szaf wystawiłam na portalu sprzedażowym kilka sztuk odzieży, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj salon - moje miejsce do fotografowania - zajęty przez młodzież, ale od jutra zamierzam systematycznie fotografować i wstawiać na portal następne sztuki, aż wszystko zniknie z krzesła wstydu z sypialni i znajdzie się gabinecie, czekając na dalsze koleje swojego losu. Do zdjęć przydaje się manekin sprezentowany przez Ukochanego.
Postanowiłam (po raz kolejny zresztą) nie mieć postanowień. Po co, jak i tak za chwilę je łamię. A bez postanowień powinno mi się żyć lżej, bez poczucia winy, że znowu SOBIE nie dotrzymałam słowa. Dalej będę w niektórych sprawach impulsywna, a w innych będę zwlekać, w zależności od tego, co sprawia mi większą przyjemność, a co do przyjemności nie należy. Życie niech płynie spokojnym rytmem, ponoć nuda jest oznaką stabilizacji, a jak wiem z doświadczeń przeszłości - nagłe emocje nie zawsze są pozytywne, nie zawsze służą zdrowiu. A ja chciałabym przede wszystkim utrzymywać równowagę.
Fajne to zdanie: w niektórych sprawach będę impulsywna, a w innych będę zwlekać. Grunt to świadomy wybór.
OdpowiedzUsuńTeż mi zależy na równowadze, a jako nadwrażliwca (przynajmniej w niektórych kwestiach) łatwo mnie z niej wytrącić.